wtorek, 5 listopada 2013

Mój pies i ja


Kiedy na spacer idę z psem,
lipiec swój śni zielony sen
i w ogrodzie
drzewo kładzie
pod nogi miękki, cichy cień.

Mój pies,
na czterech biegnąc łapach,
obraca wielką kulę świata –
przynajmniej tak uważa
ten mój pies.
I jest największy,
najważniejszy,
piękny, piękniejszy, najpiękniejszy.
W sumie to z każdym psem
tak pewnie jest.

Skacze mój pies
– hau! hau! –
do chmur.
I tak jak stał
obłoku pół
ugryzł i zjadł.
Więc może stąd, jak niesie wieść,
mój pies puchatą nosi sierść...
Tak rozmyślamy na spacerze:
mój pies i ja.



© Wydawnictwo Aksjomat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz