Za górami, za lasami
siedzą koty za płotami.
Siedzą i śledzą
księżyce, wrześnie:
na sen jesienny
jeszcze za wcześnie.
W sobotnią słotę, w słotną sobotę
już pierwsze koty
siedzą za płotem.
Ściślej: za płotem
wzdłuż płotu linii.
Lecz kot jesieni
jeden nie czyni.
Przyszedł więc drugi,
przyszwędał trzeci.
Trzem kotom zawsze
szybciej czas zleci.
W sobotnią słotę, w słotną sobotę
już pierwsze koty
siedzą za płotem.
Siedzą i patrzą
w oczy księżyca,
bo księżyc kota
zawsze zachwyca.
Gdy już im futra
księżyc wysrebrzy,
na brzegu jutra,
w jesiennym dzisiaj,
świat, chociaż zimny, wyda się lepszy.
Dobrze, że księżyc
do nich się przysiadł.
środa, 28 września 2022
Koty za płoty
Subskrybuj:
Posty (Atom)