środa, 7 lipca 2021

Spacer


Idziemy przed siebie plażą…
Podbiegnę do mamy – właśnie
liczy ziarenka piasku,
litery morskich baśni.

Idziemy wśród miast warownych
o murach wysokich do kostek.
Wśród białych zamków, baszt, dworzan,
wśród władców w krótkich spodenkach.
Słońce rośnie nad nami,
promieniem fali dosięga.
Jak księżyc żółta jest piłka
na ciemnych obłokach morza.

Idziemy na spacer plażą
przez złoto sierpnia. Tata
wśród naszych stóp zauważył
na piasku ślady lata. 







© Wydawnictwo Aksjomat