niedziela, 29 marca 2015

Wielkanocny stół


Wyłożono błękitem koszyk nieba,
aż się błękit na ziemię przelewa,
aż zagarnia swą powodzią niebieską bazie,
rzekę,
drzewa,
śpiew jabłoni w sadzie.
Już gotowy wielkanocny stół...

Już gotowy wielkanocny stół.
Przy werandzie kołysze się słońce.
Poświęcony chleb,
masło, poświęcona sól.
Z dzwonnic lecą
latawce dzwoniące.
Już gotowy wielkanocny stół.

I czekają szynki w szyku jak w szynku,
skrępowane jeszcze odrobinkę.
Chrzan się z octem spotkał na pikniku,
by obgadać to i owo przy słoiku.
Wielkanocny gotowy już stół.

Wielkanocny stół jest gotowy:
można zacząć świąteczne rozmowy.
Już pisanki wręczają swój list.
Babki też się spotkały na plotki.
Że makowiec w tym roku wyjątkowo słodki.
Że przesadził z lukrowaniem mazurek.
A barankowi odpadł róg.
Już gotowy wielkanocny stół.
Parę puszcza z wazy już plotkarz żurek.

Wielkanocny stół już gotowy
do wielkanocnego śniadania.
I biegnie wieść po świecie,
i od świtu słychać pieśń w jasnym wietrze:
wyczekiwana brzmi pieśń
Zmartwychwstania.







© Wydawnictwo Aksjomat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz