czwartek, 12 marca 2015
Mama
Dla Mamy zielenią się wszystkie ogrody
i dla Mamy magnoliowe kwitną w tych ogrodach lody.
I podwórza, i bramy
grają dzisiaj dla Mamy
koncerty.
Słońca broszką park troszkę spięty
pod nogi Mamy
ściele dywany
złote, od światła puszyste.
A motyle – polecone listy –
przekazują od nas życzenia:
Niech się spełnią Mamy marzenia,
niech się Mama nic a nic nie zmienia,
niech się Mama nigdy nie gniewa,
bo słodkiego się czasem zachciewa,
a szklanki tłuką się niechcący,
a kot nie dostał wczoraj jeść, bo był śpiący,
a farbki ze ściany się zmyją,
a rybki w akwarium od mydła przecież nie utyją.
I kreślą motyle skrzydłami
podpis pod życzeniami:
Całusy. Buziaki. Cmokasy.
Wisusy. Łobuziaki. Ananasy.
I śmieją się
Mamy oczy brązowe.
Tak wiele słów można objąć
jednym kochanym słowem.
© Wydawnictwo Aksjomat
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz