Piasek jest biały,
a morze granatowe:
lato w szkolnym mundurku
stanęło na głowie.
A żaglówki jak na włosach spinki
trzymają w ryzach fale,
by się nie rozbiegały
do Afryki lub dalej.
Piasek jest gorący,
a morze chłodne...
Przez wiatru skakankę skaczą zwinne stopy.
I w bursztynie małym
wielkie mieszka słońce,
jak w muszelkach pamięć
dawnej niepogody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz