piątek, 20 września 2019
Baranki
Skakały baranki, skakały
na skakankach.
Skakały baranki z wieczora
i z ranka.
I od ranka skakały do wieczora.
Na skakanie zawsze dobra jest pora.
Aż raz baran jeden skoczył, drugi skoczył,
tam gdzie potok potoczysty się potoczył.
Wełny biel się bieli w wodzie
już od roku.
Róg barana chmury bodzie
w tym potoku.
Tak się składa,
że wypada
kończyć wiersz.
A tu potok się potoczy:
rób co chcesz.
Potok płynie swoją drogą,
a barany mocno bodą!
Zrób, baranie,
chmurom pranie!
Bierz i pierz!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz