Mruczą koty cichuteńko,
sierść im gładzi Anioł Stróż.
Sen nadchodzi pomaleńku,
zaśnij, me kochanie, już.
Zaśnij na poduszce z marzeń,
włosy gładzi srebrny wiatr.
Gwiezdne konie biegną w parze,
przez spokojny, cichy świat.
Wystukują kopytami
na gościńcu piosnkę swą.
Spod nóg iskry są gwiazdami,
para z nozdrzy – nocną mgłą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz