Mój Dziadek
był chyba wszędzie,
nawet w krajach, dla których map brakło…
I latał powietrznym balonem,
i pływał piracką fregatą.
A Babcię to poznał właśnie
na jednej z takich wypraw:
była perską księżniczką
w kraju korzennych przypraw.
Mój Dziadek
ma brodę tkaną
ze srebrnych winorośli
i jest zupełnie inny
niż wszyscy inni dorośli.
Hoduje w swej szufladzie
pasiaste łosie cztery
i ma gromadkę papug,
i białe foksteriery.
I ciągle buja fotel
swymi opowieściami,
a Babcia sweter dzierga
z włóczki słonecznej i snu.
Za oknem płyną właśnie
obłoki z życzeniami:
stu lat jak baśń i jeszcze
jak baśń przepięknych zim stu!
© Wydawnictwo Aksjomat
Łezka w oku zakręciła kilka piruetów... :) Brawo!!!
OdpowiedzUsuńŁza kręcąca w oku piruety jest znakomitym poetycko obrazem!
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
:)