wtorek, 28 kwietnia 2015

Moja Mama, maj i ja


To moja mama.
Serce złote.
A oto ja, a zaraz potem
wędruje, proszę państwa, maj
zielony jak krokodyl.

Spacerujemy sobie
po łące i ogrodzie.
Krok po kroku,
słowo za słowem
wychodzimy naprzeciw pogodzie.

A jeśli spadnie deszcz,
to co zrobimy, Mamo?

„Mam wielki żółty parasol
pachnący jak kardamon.
Mam także okulary,
przez które widać tęczę.
Kapelusz mam ze słomek
i nitki wiatru w ręce,
więc lecieć dziś możemy tam,
gdzie zawsze słońce jest”.

Tak mówi Mama –
ona wie,
jak radzić sobie, gdy jest źle.

To cała Mama,
mój cały świat.
Majowy w drzewach szumi wiatr.
Dla mojej Mamy rosną kwiaty
i dla niej promień słońca spadł.







© Wydawnictwo Aksjomat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz