wtorek, 27 sierpnia 2019
Bujając w letnich obłokach
Maleją widoki z wakacji
we wstecznych lusterkach lata
i słońce złocistą nitką
dziurawe chmury znów łata.
Maleją dni w szumie liści,
rosną wieczory po deszczach
i wtedy palą się w oknach
elektryczne księżyce września.
I wtedy jeszcze na wietrze
w fiolecie się buja lawenda:
w chmur białych kogucich piórach,
w chmur ciemnych pędzących kłębach.
Jak długi rok i szeroki
znów przyjdzie czekać na lato.
Ku niemu nas niosą obłoki –
te wyletnione zanadto.
© Wydawnictwo Aksjomat
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz