W otwartej księdze lasu,
Szum drzew jak szum stron brzmi w uszach.
Grzyby ślą wszystkim ptakom
Uśmiechy spod kapelusza.
Przekrada się gdzieś cień lisa
Przez szelest liści i blasku.
Dzięcioł na korze zapisał,
Jak zmierzch snem białym las zasnuł.
Powoli to wszystko czytamy,
Wśród dębów i buków się gubiąc:
Ten sierpień, który jest z nami,
Tę jesień, co przyjdzie niedługo.
Paproci zielone milczenie
Wzrasta wśród nitek słońca.
Dostojnie stary las drzemie.
Czas miodowego miesiąca…
© Wydawnictwo Aksjomat
poniedziałek, 16 sierpnia 2021
Otwarta księga lasu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz